HONDA NC 750 X. DCT

Zacznijmy od wyjaśnienia czym jest DCT (Dual Clutch Tramsmission). Autorska dwusprzęgłowa przekładnia, która zyskuje coraz więcej miłośników znalazła zastosowanie w motocyklach Hondy. Od maja 2010 roku po raz pierwszy ten nowoczesny system został zastosowany w VFR 1200 F. Pojawił się on również w testowanym przez nas NC 750 X. DCT umożliwia bardzo szybką i płynną zmianę przełożeń bez przerywania procesu napędowego. Przyspieszenie jest wtedy bardziej efektywne niż w tradycyjnych manualnych skrzyniach biegów. Nie mamy tu dźwigni zmiany biegów ani sprzęgła - są za to przełączniki na kierownicy. Mamy zatem do wyboru trzy tryby: Manualny, Automat Drive i Automat Sport. Gdy wybierzemy tryb automatyczny mamy przy tym możliwość redukcji lub wrzucenia wyższego biegu. Ciekawostką jest, że system sterujący potrafi zapamiętać styl jazdy motocyklisty i zoptymalizować dobór przełożeń. Jest do wyboru również tryb manualny. Nie ukrywajmy - przy takim komforcie jak automat, manualnego trybu raczej nikt nie użyje. Wyobraź sobie. Jedziesz spokojnie na niskich obrotach na 6-tce. Zwalniasz do 70-ciu, po czym dodajesz mocno gaz, a silnik sam momentalnie redukuje biegi o dwa i motocykl szybko wykonuje manewr. W trybie Drive - przy delikatnej jeździe, motocykl szybciej zmienia przełożenia. Przy niskich obrotach wydaje się jakby skrzynia żyła trochę własnym życiem. Towarzyszy temu lekkie szarpanie. Natomiast po dynamicznym odkręceniu manetki bieg redukuje się samoczynnie, a motocykl żwawiej przyspiesza. Natomiast tryb Sport jest dla osób, które lubią kiedy wskazówka obrotowmierza jest bliska czerwonemu polu. Przyjrzyjmy się teraz naszemu testowanemu NC 750 X z 2018 r. Jest to uniwersalny motocykl. Na przejażdżkę poza miasto, do miasta czy jak kto woli pod kolumnę Zygmunta. Bak paliwa o pojemności 14l mamy pod siedzeniem, a w miejscu gdzie zwykle jest bak zamontowano praktyczny schowek. Co ciekawe - jest na tyle duży, że mieści się w nim kask i wiele innych akcesoriów - niekoniecznie motocyklowych ;) Motocykl posiada przednią owiewkę, ale należy szybciutko ją wymienić na wyższą. Bo wiesz, najgorszy jest wiatr! Silnik o pojemności 745ccm, generuje 54,8 KM. Moment obrotowy o wartości 68 Nm sprawia, że ta rzędowa dwójka szybciej startuje spod świateł. Moment maksymalny jest dostępny już przy 4750 obr/min a moc maksymalna jest osiągana przy 6000 obrotów. Nie jest to jednak ścigacz - a parametry gwarantują żywotność i ekonomiczność silnika. Honda podaje, że przy spokojnej jeździe motocykl spala 3,5l/100km. U mnie przy jeździe mieszanej spalanie wyszło ok 4l/100km Hamowanie silnikiem obdywa się bardzo delikatnie. Może to być dla jednych zaletą, a dla innych wadą. Motocykl wyposażono w jedną 320mm tarczę z przodu i dwu-tłoczkowy zacisk. Cóż, albo przyzwyczajamy się do tego oszczędnego zestawu hamulcowego albo będziemy się wspierać dodatkowo tylnym hamulcem. NC 750 X wyposażono w ABS, który spełnia swoją funkcję. Ze względu na zastosowaną skrzynię DCT motocykl posiada hamulec postojowy. Wyświetlacz ciekłokrystaliczny, czytelny - choć przy ostrym słońcu za mało wyraźny. Wyposażony we wszystkie podstawowe informacje. Wszystkie śwatła LED. Ogólnie motocykl prezentuje się dosyć przyjemnie. Ładna linia nadwozia. Można go doposażyć w kilka akcesoriów typu halogeny, wyższa szyba, kufry, podgrzewane manetki i ruszać w świat! Katarzyna Kwaśniewska