top of page

opowiem Wam o naszych Ojcach 3:

opowiem Wam o naszych Ojcach.... MACIEK jak przyszedł rozwód był w toku, miał nawet adwokata. Oboje dobrze wykształceni, on informatyk. Żona chciała Jego winy, ograniczenia praw i 2600zł alimentów. Był zżyty z córką. Miał kontakty w tygodniu i co drugi weekend. WINA - Jego bo nie pozwalał żonie kupować mleka za 6 zł tylko kazał za 1 zł. Sknera! ALIMENTY - ma mozliwości zarobkowe! a że one mieszkają w ich mieszkaniu a on musi wynajmować? to co? a że prace musiał zmienić na gorszą w wyniku wrogiego przejęcia firmy? to co? Przeciągająca się sprawa ( po kilka: 7-8 miesięcy między rozprawami ) nie pomagała, ale i dzięki Bogu pomagała bo córka rozła i coraz chętniej chodziła na atrakcyjne kontakty z Tatą. On chodził z 5 letnią córką do teatru, kina czy na balet, wyjeżdżał z Warszawy na ferie i wakacje w atrakcyjne dla dziecka miejsca. Zbieranie faktur za wszystkie wydatki na córkę oraz własne,zeznania świadków w kontem stylu i poziomu życia stron, a także dostosowanie się na sali sądowej do wyglądu pokrzywdzonej ....żony przyniosło efekt. Mama się w pewnym momencie przestraszyła.... nawet zgodziła się rozmawiać co do władzy i winy....adwokat jednak był nie przejednany! Sąd w I instancji orzekł winę obu stron i 1800zł alimentów przy dochodach 2480zł ! II instancja zmieniła jedynie wysokosc alimentów obniżając je do 1500zł, podtrzymując twierdzenia matki, iż Ojciec mając jedno dziecko przy TAKICH możliwościach zarobkowych może płacic by dziecko piło mleko za 6 zł a nie za 1 !!!


Featured Posts
Recent Posts
Archive
Search By Tags
Nie ma jeszcze tagów.
Follow Us
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page